Zinterpretuj cytat:
Apel wojskowy:
Namierz cel:
niedziela, 19 grudnia 2021
Temat 114: Zinterpretuj cytat
[114] Droga Bez Końca: Gniew ~ Wilczy
Tekst pisany na telefonie, bez pauz, polpauz i w ogole bez formatowania -.- Zasilacz do laptopa został skonsumowany przez otaczający mnie syf.
[114] Oh this ground feels so heavier ~Miachar
Pierwszy napisany na WaR w tym roku tekst w swoim tytule miał zawarty wers piosenki „Blue&Grey” BTS. Choć nie jestem częścią ARMY, nie ukrywam, że niektóre utwory chłopaków do mnie przemawiają, ten jest jednym z nich i dlatego także nim zamykam 2021. Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! <3
niedziela, 5 grudnia 2021
Temat 113: Zostałeś zmuszony do wzięcia udziału w rozmowie o pracę, której nie chcesz.
Temat: Zostałeś zmuszony do wzięcia udziału w rozmowie o pracę, której nie chcesz. Nieważne jak bardzo się starasz to schrzanić, pracodawca jest tobą coraz bardziej zainteresowany.
[113] Bore da: Agui ~Miachar
Czasami da się wyczuć, że nastąpi coś złego. Innym razem jest to tak niespodziewane, iż zwala z nóg swoją siłą. Ze swoimi latami na karku powinnam liczyć się z tym, że los może przynieść mi wiele, i mieć świadomość, jak wiele rzeczy jest w stanie się wydarzyć. Mimo podobnego nastawienia nie mogłam jednak w porę przygotować się na pierwszy kryzys, jaki spotkał Kącik myśli morza w zaledwie trzy miesiące po jego oficjalnych narodzin.
poniedziałek, 22 listopada 2021
Temat 112: - Odpowiedź ci się nie spodoba... Ba, nawet ja jej nie lubię.
Temat 112:
- Gadaj!
- Odpowiedź ci się nie spodoba... Ba, nawet ja jej nie lubię.
Klucze:
słyszeć, groźnie, szkło, oczy
[112] Szlachetna magia: Informacja na wagę złota ¬ Kaja Wika
Podpierał się coraz bardziej wiotczejącym ramieniem o blat barku. Aż dziw, że jeszcze nie spadł z krzesła po tak dużej dawce alkoholu. Dalia czarowała go swoim urokiem, podstawiając kolejną szklaneczkę Whisky, a William napierał pytaniami o przeszłość Dominique Simons.
[112] Bore da: Gwenchana ~ Miachar
Nareszcie kończę scenę z firmową kolacją, na przyszłość notuję sobie, by w tej serii nie dawać tak rozbudowanych wydarzeń, bo znowu czerwiec będę kończyć w listopadzie xD Miło się pisze o wkurzonej Mar podczas oczekiwania w kolejce do restauracji w Gdańsku, a Gavin jakoś zdobywa więcej mojej sympatii.
niedziela, 7 listopada 2021
Temat 111: - Nie założę tej maski, gdzieś mam twoje fetysze.
- Nie założę tej maski, gdzieś mam twoje fetysze.
[111] I wanna make your heart beat ~ Wilczy
Deszcz obmywał ulice Insomnii. W oddali przetaczał się grzmot, leniwie, jakby nigdzie mu się nie spieszyło. Niebo było zaciągnięte, szare chmury piętrzyły się i kłębiły jak kłęby gęstego dymu. Krople miarowo uderzały o szyby, tak jak świszczący wiatr. Ciemnowłosy chłopak zmarszczył nos, przyglądając się nieprzyjemnej aurze. W jego intesywnie niebieskich oczach odbijał się świat za oknem.
niedziela, 24 października 2021
Temat 110: "Nie zasługujesz nawet na moje splunięcie."
"Nie zasługujesz nawet na moje splunięcie."
Klucze: Las, pułapka, zimny, pędzić.
[110] When you're gone how can I even try to go on? ~ Wilczy
To chyba mój najkrótszy tekst, nie licząc wierszy.
Słyszeliście tę piosenkę w tej wersji? Usłyszałam ją na premierze High Rise i w zderzeniu z tym wymownym i niejednoznacznym obrazem zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Co łączy ją i ten krótki tekst? Tom Hiddelston. W pewnym sensie ;)
[110] Stranger: Por supuesto. Siempre ~ Miachar
Serdecznie dziękuję każdemu Czytelnikowi za poświęcenie chwili w swoim życiu na poznanie Navy’ego i Willa, zaś najwięcej wdzięczności kieruję ku SadisticWriter, matce chrzestnej tej serii <3
niedziela, 10 października 2021
[109] Stranger: Sus acciones mi voz no amedrentan ~Miachar
to. SadisticWriter
Happy birthday,
chingu! <3
poniedziałek, 27 września 2021
Temat 108: - Nigdy nie sądziłem, że skończę tutaj - powiedział, przeczesując palcami włosy.
- Nigdy nie sądziłem, że skończę tutaj - powiedział, przeczesując palcami włosy.
Klucze: objazdowy, płonąć, panicznie, wieczór
[108] Światło i Cień: To co jest nam pisane ~ Kaja Wika
Wielka odśrodkowa siła wyrzuciła ich na zewnątrz portalu, wszystkich na raz, choć wskakiwali pojedynczo. Jakby portal zatrzymał ich na chwilę, aby przeskanować kim są i zadecydować czy pozwoli na dalszą podróż. Wylatując, uderzali o gałęzie drzew, łamiąc wszystko, co pojawiło się na ich drodze. Ich ciała zamieniły się w pociski wystrzeliwane na oślep.
czwartek, 23 września 2021
niedziela, 12 września 2021
Temat 107: Niezbyt często mam okazję porozmawiać z kimś takim jak ty.
Temat 107
Użyj dialogu w tekście:
- Niezbyt często mam okazję porozmawiać z kimś takim jak ty.
- Chyba rzadko wychodzisz do ludzi.
Klucze: myśli, ptak, rozrywkowy, ukrywać się
sobota, 11 września 2021
niedziela, 1 sierpnia 2021
Temat 106: Napisz historię o tajnym pokoju.
Napisz historię o tajnym pokoju.
[106] Dziedzictwo Elissy: Czar ochronny ~ Kaja Wika
W tym tygodniu jakoś bardziej kreatywnie. Enjoycie!
[106] But it's okay: But I still hear your voice ~Miachar
Powrót do miasta nie mógł być przyjemny, kiedy ktoś poruszał się w sukni swojej epoki, a liczne halki chciały plątać się między nogami.
niedziela, 18 lipca 2021
Temat 105: - Czy ty jesteś pijany?
- Czy ty jesteś pijany?
[105] Porque me dejas dolor ~Miachar
Wielka impreza już się skończyła, dobrze trzymałam kciuki, a Naczelnemu jestem niesamowicie wdzięczna za komentowanie przez komunikator części meczy – dzięki temu czułam, że nie oglądam całkowicie sama.
[105] Wiersze: Manifestacja ~ Kaja Wika
Ostatnio jedyne, co mogę pisać to wiersze, więc z tego tytułu powstaje nowa seria. Zgromadzę w niej wszystkie utwory tego typu. Niektóre lekkie z humorem, niektóre ciężkie jak kotwica ciągnąca na samo dno.... No ale ja tak mam, fazy jak księżyc.
[105] Bore da: Ireona ~Miachar
Tekst jest bezpośrednią kontynuacją tego z wyzwania 104. Dotyczący głównego wydarzenia – firmowej kolacji – będzie jeszcze jeden tekst, kiedy nadarzy się odpowiedni temat lub klucze.
[105] OF: Keep me here ~ Wilczy
Chciałam bezposrednio w tym tygodniu kontynuować Hordę, ale znalazlam ten tekst. Myślalam, że już go publikowałam, ale chyba nie. No musiałam go dokończyć.
Teksty z tego uniwersum to serie Ostatnia Fantazja i Final Crisis. FC dzieje się kilka lat po wydarzeniach z OFa. Ostatnimi razy, gdy pojawiały się teksty z tego świata, był to Final Crisis, jednak wciaż oscylujący przy melodramacie z końcowych tekstów Fantazji, więc liczę na to, że nie będzie bardzo trudno się połapać.
Oprócz tego teksu, który w zasadzie kończy OFa, będę mieć jeszcze jeden, z tych przyszłych wydarzeń, który też domknie tam temat. Po nim przez dłuższy czas raczej nie będę wracać do obu serii.
środa, 7 lipca 2021
[Misja 11] I'm on my way back home ~Miachar
Tekst zawiera wątek autobiograficzny – naprawdę spotkało mnie takie zdarzenie w księgarni i naprawdę usłyszałam takie słowa. Wciąż nie wiem, czy był to komplement, ale Janka pozdrawiam!
Podeszłam do tematu trochę inaczej – nie narrator spełnia jego założenia, a druga bohaterka. Jednak wspomnienia ma dziwne.
niedziela, 4 lipca 2021
[104] Grand Fantasy: Consider this (Retrospekcja) ~ Kaja Wika
Zdaje się, że to ostatnia część retrospekcji. Kolejne części Grand Fantasy będą przedstawiały tylko losy Lili i Rosko. Przygoda z Deanem zostaje tutaj zakończona.
[104] Bore da: I haven't said enough ~Miachar
Tekst zawiera wątek autobiograficzny – faktycznie mój landlord sprzedał szafę z mojego pokoju. Ale przez problem z transportem miałam ją jeszcze przez tydzień, nim przerzuciłam się na otwartą walizkę i worki. Wciąż szukam zamiennika.
niedziela, 20 czerwca 2021
Temat 103: Młody człowiek, idący przez las, słyszy mroczny śmiech.
Temat 103:
Młody człowiek, idący przez las, słyszy mroczny śmiech.
Klucze: mały, skakać, próżny, ogrodzenie
[103] O strachu przy skraju lasu ~ Wilczy
próżno skakać przez ogrodzenie
choć za mały jesteś by widzieć
co się dzieje po drugiej stronie
[103] Mae'r goedwig yn hardd ~Miachar + Naczelny Konsultant
Miachar: Nie jestem pewna, czy Naczelny od razu pojął, co knuję, gdy zapytałam go, jaki miał pomysł na główny temat, ale że wielkie umysły myślą podobnie i Wiedźmin się nasunął – choć u mnie jako drugi pomysł – to popłynęliśmy. Za co dziękuję. No i wciąż mi przykro, że przygnałam go przed wrota piekieł.
Naczelny Konsultant stworzył tytuł, bo wyjątkowo Miachar nie miała na niego żadnego pomysłu. Choć poprawne przełożenie na walijski to jej sprawka. Naczelny zakredytował też już pierwszą wersję, choć przecież mógł mieć mnóstwo uwag.
[103] Stranger: Komisjo, tak bardzo się zagubiłem ~Miachar
Wiedziałem, że to potrzebne, że bez podobnej rozmowy się nie obejdzie, ale i tak czułem się przerażony tym, że mam mówić o tym, o czym najchętniej jak najszybciej bym zapomniał. Nie chciałem wracać pamięcią do tamtych wydarzeń, bo z nimi wiązała się śmierć i morze krwi, którym żadna przestrzeń nie powinna spłynąć.
niedziela, 13 czerwca 2021
Temat 102: Kiedyś była niewinną, małą dziewczynką...
Temat 102: Kiedyś była niewinną, małą dziewczynką, bawiącą się piórkami na podłodze w domu kłamcy.
[102] Chwedlau: El lugar secreto ~Miachar
Nie jestem zadowolona z tego tekstu. Wmówiłam sobie, że chcę mieć tu coś z bajki, nie wyszło, a nie miałam już siły, by pisać coś innego.
niedziela, 30 maja 2021
Temat 101: Świat, w którym żyjesz, umiera.
Temat 101:
Świat, w którym żyjesz, umiera. Stwórz apokaliptyczną wizję.
Klucze:
bierny, upadać, obślizgły, dom
[101] Beth sy'n bod arnoch chi? ~ Miachar + Naczelny Konsultant
Miachar: Naczelny zgodził się uknuć ze mną coś dziwnego, nie wiedząc, że to oznacza przedsionek piekła. Tak mi przykro…
Naczelny Konsultant pozostawił to bez komentarza.
niedziela, 23 maja 2021
Temat 100: Suzanne ma sekret. Danny ma klucz.
TEMAT: "Suzanne ma sekret. Danny ma klucz. Sam wykrwawia się na stole. A Grega nie ma, odkąd cztery godziny temu wyszedł po jedzenie. Co się dzieje?"
[100] mój duch niespokojny ~ Wilczy
miałam zupełnie inny pomysł na temat, ale przeszłość wylazła z dziury, w którą ją upycham, no i tak się oschle zaprezentowała. i nie dała mi zrobić nic więcej, pizda.
[100] Don't you ever tame your demons ~ Kaja Wika
Don't you ever tame your demons, always keep them on a leash - Tak sobie ostatnio śpiewałyśmy z Wilczym :)
niedziela, 16 maja 2021
Temat 99: Nigdy nie mów...
Nigdy nie mów (wstaw dowolne słowo).
Klucze: rozmowa, świadomie, efektywny, rozłożyć
[99] KzSW : Nigdy nie mów pokonani (Warren i Lena) ~ Kamil
Dawno nic nie pisałem, chyba trochę wyszedłem z wprawy. Miłego czytania :)
[99] never say that to me ~ Miachar
Tytuł to wers piosenki „I Got Ya” będącej pierwszym soundtrackiem da dramy „Sell Your Haunted House”, którą polecam fanom Jung Yong Hwy, jego klaty, duchów i egzorcyzmów.
niedziela, 9 maja 2021
Tematy 98: Wiesz, co jest twoim problemem? Brak wyobraźni. // Budzisz się w szpitalu z amnezją.
Na tydzień 98. przygotowane zostały dwa tematy (do wyboru lub połączenia):
1.
- Nie sądzę. Stworzyłem ciebie.
2. Budzisz się w szpitalu z kompletną amnezją. Rzecz w tym, że jesteś zmiennokształtnym i nie pamiętasz, jaka jest twoja forma.
Klucze: wiadomo, nosić, czerń, grzechotka
[98] Oscuro y Bendito: Nice boys never say: "People eat insects" ~ Miachar
Po ponad roku wracam do serii, korzystając z tych scen, które udało mi się w 2020 spisać. Mam nadzieję, że najbliższe miesiące pozwolą na napisanie całości.
[98] Dzika amnezja ~ Krakowska Wiedźma
Dzika amnezja
Zapach leków wiercił ją w nosie. Rozglądnęła się po sali szpitalnej. Kroplówkę przypięto, do ręki, a aparatura cicho piszczała. Sala była jasno oświetlona. Zamknęła oczy, próbując, przypomnieć sobie ostatnie minuty przed utratą przytomności. Z coraz większym wysiłkiem poszukiwała wspomnień. Pustka. Zaczęła odczuwać panikę. Kilka dni temu wybrała się z innymi na polowanie. Nie mogła przypomnieć swojej natury zwierzęcia. Nerwowo zacisnęła dłonie na poduszkach. Nie czuła zwierzęcości. Wciąż nikt nie wszedł do sali, pomimo że obudziła dobrych kilka minut temu. Nacisnęła guzik, wzywając pielęgniarkę. Po chwili do środka weszła starsza kobieta w białym chałacie. Podeszła do niej i zbadała jej oczy i puls oraz serce. Spojrzała na aparat i zapisała coś w karcie pacjenta.
– Dobrze, że się pani obudziła. – Powiedziała cicho.
– Gdzie jestem? Dlaczego nic nie pamiętam? – Spytała. Lekarka zmarszczyła czoło.
– Nic pani nie pamięta? – Pokręciła głową, nie powiedziała, że nie czuje swojej natury, bo kobieta mogła być zwykłym człowiekiem. – Przywieźli tutaj panią bracia, miała pani dużą ranę na głowie i kilka połamanych żeber oraz wstrząśnienie mózgu. Poinformowali, że miała pani wypadek w lesie.
– Ja mam braci?
– Tak się przedstawili ci mężczyźni. Zapowiedzieli, że zjawią się późnym wieczorem. – Odpowiedziała. – Proszę się nie martwić. Pamięć powinna wrócić w niedługim czasie albo po kilku dniach. Poproszę pielęgniarkę, aby przyniosła pani spóźniony obiad. Wiadomo, że po takich wypadkach pacjenci zawsze są głodni. – Podziękowała, a lekarka wyszła, zostawiając ją samą. Na nocnej szafce nie leżały żadnej przedmioty. Zamknęła oczy, aby spróbować wyczuć swoje zwierzę. Czy ona zawsze coś musi wywinąć?! Ostatnie wspomnienie ma sprzed kilku tygodni. Jakiś zarośnięty mężczyzna patrzy w jej oczy. Była podobna do niego, może to jej ojciec. Otworzyła gwałtownie oczy, gdy do sali weszła pielęgniarka, pchając wózek z jedzeniem. Zatrzymała się, gdy zobaczyła jej dłonie. Spojrzała na nie i poczuła grozę. Jej palce coraz bardziej stawały się czarne. Po sekundzie czerń otulała jej ciało. Wystraszona pielęgniarka krzyknęła i uciekła z sali. Szybko wyrwała kroplówkę i zerwała się z łóżka. Wiedziała, że zaraz zbiegnie się tutaj personel i strażnicy. Podeszła do okna i uchyliła jedno skrzydło. Spojrzała w dół, obliczyła, że jest na czwartym piętrze szpitala. Zerknęła na drzwi. Z korytarza dobiegały głośne głosy i hałas. Weszła na parapet. Poczuła zimno przez cienkie szpitalne spodnie. Coś jej mówiło, że zawsze wolała nosić czarne dżinsy albo sukienki. Do sali wpadł lekarz i kilku ochroniarzy. Nie mając wielkiego wyboru, wyskoczyła przez okno. Wiatr rozwiał jej włosy, a w umyśle usłyszała melodię grzechotki. Poczuła przenikliwy ból w ramionach i zobaczyła, że zamieniają się w czarne jak noc skrzydła. Machnęła nimi i uniosła się w górę niemal przed samym chodnikiem. Przechodnie i pacjenci krzyknęli ze strachem, widząc wielkiego, czarnego ptaka, którym była, jednak nie pamiętała jeszcze, jakim jest gatunkiem oraz do jakiej rodziny należy. Odleciała w przestworzach.
[98] YAKUZA: Come whatever may ~ Wilczy
Kaja regularnie przypomina mi o tej serii i to zmotywowało mnie, by do niej wrócić. No i stęskniłam się sama za tym jednookim pojebem. So. Come whatever may. Polecam nutkę do tego.
poniedziałek, 26 kwietnia 2021
[MISJA 10] Here and Now: Poczwarka ~ Kaja Wika
Znacie to uczucie, kiedy stojąc w tłumie ludzi, czujecie się tak cholernie samotni, że aż niewidzialni? Cienie postaci mknące z prawej i z lewej, potrącają was co chwilę łokciami, wywracają na ziemię, a jedyne, na czym jesteście w stanie się skupić to ból upadku i twardość oraz chłód powierzchni, na której leżycie. Depczą po was jak po przetartym dywanie. Nie możecie tak trwać ani zniknąć. Musicie się podnieść i przeć naprzód, choćby po to, aby wyjść z tłumu. Po cóż on wam?
[MISJA 10] Any place is better ~Miachar
We gotta make a decision
Leave tonight or
live and die this way
niedziela, 25 kwietnia 2021
Temat 97: - Nie chcesz żyć w takim świecie, ale nie chcesz zrobić nic, aby to zmienić!
- Nie chcesz żyć w takim świecie, ale nie chcesz zrobić nic, aby to zmienić!
[97] Bore da: Otra vez, por favor ~Miachar
Bohaterowie poprzednio w wyzwaniach 85 i 87.
W ostatnią środę minął rok od emisji ostatniego odcinka mojej ukochanej dramy. Serialu, po którym myślałam, by założyć blog podobny do tego, jaki prowadził Lim Eun Seop. Nawet miałam nazwę i adres, ale zrezygnowałam. Ostatnio pomyślałam, by pod jego nazwą mieć konto na IG, ale czułabym nad sobą presję. Więc ten pomysł przekuwam w tę serię. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć dość przemyśleń do każdego z tekstów.
[97] Cyrk Gniewu: No voy a olvidar la luz en tus ojos ~Miachar
W imieniu Ikariego i całego Cyrku Gniewu DZIĘKUJĘ!
niedziela, 11 kwietnia 2021
[96] Chwedlau: Coś przyjemnie ciepłego ~ Miachar
Niedawno skończyłam „Bajki robotów” Lema i w hołdzie dla niego stworzyłam własnego, podbierając jedną z nazw. Bawcie się dobrze ;)
Z pozdrowieniami dla Naczelnego Konsultanta ds. Fabularnych – że też nie masz dość tych pytań. Gomawoyo!
poniedziałek, 5 kwietnia 2021
[95] Until We Bleed: The Fine Art of a Bullshit (part two) ~ Rilnen feat Wilczy
Jesteś zagubiony. Jesteś przerażony. Twoje oczy, rozbiegane,
wpatrują się w wijące na dole ścieżki, wypełnione po brzegi purpurą.
Wzbierające, rozlewają się w niekontrolowane kałuże. Możesz się w nich
przejrzeć, zobaczyć własne odbicie. Krzywe, zniekształcone, poranione
apetytem, który cię przerasta. Nie wiesz, czy to czerwona jest krew u twoich
stóp, czy odbicie twojej twarzy. Nie wiesz.
Nie wiesz czyja to krew. To jest w tym najgorsze. Nie gwałty,
których się dopuściłeś świadomie, nie głód, który musiałeś zaspokoić. Tylko ta
rozlana czerwień, te smugi, które wiodą podłogą korytarza, które znaczą ścianę.
Nie wytrzymasz, ruszysz tym śladem. Musisz się dowiedzieć, co
znajdziesz za rogiem. Kogo tam znajdziesz. Teraz tego nie wiesz. To zarazem
najgorsze i najlepsze trzydzieści sekund twojego życia. Jeszcze możesz mieć
nadzieję. Już możesz odchodzić od zmysłów. Twoje serce przyspiesza, źrenice się
rozszerzają. Przełykasz szybko gromadząca się w ustach ślinę, a jednak gardło
masz wysuszone, czujesz dyskomfort, jakbyś najadł się gwoździ. Nie zwracasz na
to uwagi. Czeka cię coś gorszego do przełknięcia.
Strach obmywa twoje ciało zimnym potem. Niemal paraliżuje,
odrealnia kontury świata. Czujesz, że się dusisz, jednocześnie nabierasz zbyt
dużo powietrza. Szybko. Ale naprzód ruszasz powoli. Tak ci się zdaje. Bo
przecież musisz się dowiedzieć i nie chcesz tego robić. Nie poddasz się. Nie
stchórzysz. Nigdy tego nie robisz. Prawda?
Chyba, że ktoś chce zjeść twoich przyjaciół.
Chyba, że sam chcesz ich zjeść.
Nie możesz dłużej tego przeciągać. To nie decyzja, którą można
odłożyć na później. Spieszysz się, chcesz zerwać plaster. Myślisz, że zawsze
jest lepiej wiedzieć? Że prawda wyzwoli? Czy jeśli zamienisz strach na ból,
poczujesz ulgę? Czy to cokolwiek zmieni? To nie eksperyment myślowy. Ty wiesz,
że za rogiem znajdziesz martwe ciało.
Nie jedno. Znajdziesz ich trzy. Pierwsze rozpoznasz od razu.
Oczywiście, że wciąż wolałbyś się bać. Lęk można przezwyciężyć. Ale
teraz, kiedy już wiesz
SHI
nie możesz się wycofać. Musisz zmierzyć się z tym, co się stało. Co
sam zrobiłeś albo czego zaniechałeś. Konsekwencje. To twój przeciwnik. Bardziej
krwiożerczy niż ghoule, niż CCG, niż ty sam. Niże organizacja, którą
stworzyłeś.
RA
Powiem ci, co się teraz stanie. Nie będziesz mógł wybaczyć sobie,
że do tego doszło. Spróbujesz zaprzeczać rzeczywistości. To po prostu będzie
niewiarygodne. Nie do przełknięcia, nie do zaakceptowania. Życie, które tętniło
w oczach, które znałeś
ZU
nie mogło ich opuścić. Nie
mogło do tego dojść. Po prostu się na to nie zgodzisz. Ale co zrobisz? Czy
upadniesz na kolana, wzywając swoich bogów? Czy weźmiesz jego strzaskaną głowę
w swoje ręce
SHIRAZU NIE UMIERAJ
i będziesz zaklinał rzeczywistość? Czy pozostanie w tobie jakaś
nadzieja? Może coś jeszcze da się zrobić. Może w ostatniej chwili nadejdzie
pomoc. Może to wszystko okaże się snem, z którego się obudzisz. I nie będziesz
musiał dłużej sobie wyobrażać, co stało się w zalanym krwią korytarzu. Co czuli
ci, którzy nie żyją. Czego się bali. Przed czym uciekali.
Czy aby nie przed tobą.
[95] Dyw hin ddim yn hyfryd o gwbl ~ Miachar
Pogodnych, spokojnych i rodzinnych świąt Wielkanocnych!
Ta piosenka kiedyś już mi brzmiała, niesie ze sobą jakieś wspomnienie, którego nie umiem pochwycić, jednak w ogóle do mnie nie mówi, dlatego wyrwałam z niej jeden wers i dopasowałam do historii, którą chciałam akurat na święta przedstawić, by wrócić do swojego dzieciństwa.
Trzymajcie się zdrowo!
niedziela, 21 marca 2021
Temat 94: - Jak możesz bać się pająka?
Temat:
- Jak możesz bać się pająka?! Zarabiasz na życie oswajając smoki!
Klucze: zimno, porażający, nastawić, podżegać.
[94] Until We Bleed: The Fine Art Of a Bullshit (part one) ~ Rilnen
Tak się kończy obsesja na punkcie psychopaty, który ma obsesję na punkcie ludzi. Nie rozumiem, chciałabym zrozumieć, dlatego potem wychodzą takie rzeczy. I moja terapeutka twierdzi, że nie ma nic złego w pisaniu, dopóki przynosi to ukojenie. Czy przynosi, tego nie wiem, ale na pewno powstają koszmary, czego skutkiem są właśnie takie gonitwy z psychopatami.
Drrr! nie należy do mnie. Ja tu tylko konfabuluję.
niedziela, 14 marca 2021
Temat 93: Po śmierci wędrujesz wzdłuż jasnego tunelu...
Temat: Po śmierci wędrujesz wzdłuż jasnego tunelu. Nagle wszystko staje się czarne i słyszysz głos: Witamy, więzień numer 111684. Odsiedziałeś swój wyrok. Możesz odejść.
Klucze: leśny, rozpaczać, zdrada, zdekapitować
[93] Cyrk Gniewu: Ich werde gut gehen wie du gesagt hast ~ Miachar
– Henry!
Nie wiedziałem, co takiego kuzyn pomyślał sobie w tej chwili, ale nie dbałem o to. Wolałem pędzić w stronę Samuke wraz z całym gniewem na niesprawiedliwość, jaka mnie spotykała. Czy śmierć mojej ukochanej miała być karą za to, że pozbawiłem swoich krewnych czarnoksięskiej mocy? Zrobiłem to, nigdy nie uciekałem, by głośno o tym mówić, ale nikogo z nich nie zabiłem. Nikogo. Jedynie okradłem z czegoś, co myśleli, że należy im się z samego urodzenia i zawsze będzie należeć do nich. Zweryfikowałem to, oszczędzając jedynie kuzyna, który zawsze, niezależnie od toczonego boju, był przy mnie.
niedziela, 7 marca 2021
Temat 92: - Stary, ty na serio masz gorączkę...
- Stary, ty na serio masz gorączkę...
- Ha, po prostu jestem tak gorący, że nie możesz tego znieść.
- Nie, to gorączka na poziomie hospitalizacji. Musimy jechać do szpitala!
Klucze: wybierać, wyrośnięty, niekoniecznie, liczydło
[92] Yeoboseyo ~ Miachar
Z dedykacją i pozdrowieniami dla SadisticWriter, która stworzyła postaci wysyłające pocztówkę oraz tekst piosenki – mimo upływu lat wciąż nie potrafię uwolnić się od obu, dziękuję! <3
niedziela, 28 lutego 2021
Temat 91: Musiałeś mnie walnąć nogą tego trupa?! Potrzebne ci to było?
Klucze: szarpać, królewski, wino, wyrosnąć
Klucze 2: wyzyskiwać, słaby, absolutnie, symulant
[91] Zdomenowani: Odcinek 4 - Trzymajcie się z daleka ~ Bękarty Wojny
Luty 2016, dwa tygodnie przed incydentem w liceum Higashi
[91] Życie nigdy nie postawiło mi drinka ~Miachar
W ostatnią środę (24.02.) minął rok od premiery pierwszego odcinka dramy, która stała się moją ulubioną. Poza pięknem krajobrazu i ciepłem, jakim mnie napawała, ofiarowała również możliwość poznania południowokoreańskiej poezji, po którą sięgnęłam i w tym tekście, by oddać jej hołd.
감사합니다
[91] Dziedzictwo Elissy: Gość w dom, bożątka w dom ~ Kaja Wika
Wystraszył ich głośny trzask zamykanych drzwi. Jedno z bożątek prześlizgnęło się między nimi, gdy lord zamykał za sobą.
wtorek, 16 lutego 2021
[Misja 9] Chwedlau: Piątaki i poszukiwania ciepłych serc ~Miachar
Hmm, wydaje mi się, że nie ma
dokładnych opisów, ale i tak czuję, że rozminęłam się z tematem. Nic to,
przynajmniej mam jakiś tekst na Walentynki. Najlepszego! <3
Z podziękowaniem i dedykacją
dla Naczelnego Konsultanta ds. Fabularnych, bez którego wsparcia stanęłabym w
lesie. Gomawo!
[Misja 9] Złanoc i jej ranna siostra ~ Wilczy
To moja pierwsza bajka. Ale bez korekty to już wcześniej się zdarzyło.
niedziela, 14 lutego 2021
Temat 90: Zainterpretuj cytat...
"Diabeł, to taki Anioł co wstąpił do nie tego pubu, co trzeba i wypił odrobinę za dużo."
Klucze: ciekawość, ofiarować, błyskawica, niebiański
[90] Y el cielo es más gris que azul ~ Miachar
Podczas rozmowy z my bae wyznałam, że podczas pandemii jeszcze bardziej doceniam możliwość gotowania dla domowników i siebie, jakoś mnie wzięło na przemycenie tego w tekście, więc drugi tydzień z rzędu prawię o jedzeniu.
Uzbrójcie się więc w jakieś
przekąski, nim zaczniecie czytać.
Przy okazji – zrobiłam
fetapastę z filmików z Tiktoka i polecam, bo naprawdę smakuje tak dobrze, jak
wygląda ;)
[90] Noc, z której nic nie pamiętam ~Wilczy
niedziela, 7 lutego 2021
Temat 89: - Nie mogę tu zostać.
"- Nie mogę tu zostać.
- Jak to?
[89] Grand Fantasy - Z przeznaczeniem nie wygrasz (cz.1) (Retrospekcja) ~ Kaja Wika
Ostatnia część: Życie nie polega na ucieczce, czasem ratuje nas atak — dostępne w poniższym linku.
https://w4r-writeandread.blogspot.com/2021/01/85-grand-fantasy-zycie-nie-polega-na.html
Co wydarzyło się wcześniej?
Lili i Dean pożegnali swoich znajomych z ruchu oporu przed bramami do miast Paddra. Sami rozpoczęli poszukiwania wyroczni Nsu-Yuel. Nie wiedząc jak wydostać się z sytuacji, w której się znaleźli, postanowili prosić wyrocznię o pomoc.
*PSICOM — organizacja żołnierzy ze zlecenia Sanctum (rządu)
[89] Andwae ~Miachar
Przez ostatnie półtorej tygodnia pisałam o dietach Cambridge, South Beach, Montignaca, wegańskich hamburgerach, falafelu, fit snikersach i kakaowych plackach, co musiało się odbić na tekście dla WaR.
Przy lekturze poniższego zachęcam do spożycia przekąski, za burczący brzuch nie odpowiadam.
niedziela, 31 stycznia 2021
Temat 88: - Hej! ...
- Hej! Przecież nikogo dzisiaj nie zabiłem!
- Może chcesz za to medal?
Klucze: krucjata, oczywiście, nie znosić, wybielony
[88] Gastro Killers: Wzorowy obywatel ~ Sushi Rolki
Sobotnie poranki mogłyby być piękne, gdyby nie zaczynały się jak zwykle, czyli od kaca. Ale czy to porę dnia winić należało za Saharę w ustach, dźwigający się pod gardło żołądek i pulsowanie w głowie, jakby ktoś wsadził do niej zegar z kukułką? Pewnie by można, gdyby ktoś potrzebował absurdalnych wymówek na stan swojego samopoczucia. Inni ludzie – należący do rodzaju tych zwykłych szaraczków, nie do wybitnych jednostek mających według mniemania prawo do decydowania o czyimś życiu – pewnie wzięliby winę na siebie i przyrzekli sobie, że nie piją do kolejnego wieczora, jednak Saren nie zwykł rzucać podobnych słów. Z alkoholu zrezygnować by nie mógł, dzięki niemu mógł być jeszcze bardziej sobą. Mimo to tego poranka obudził się nie tylko z kacem, ale i nowym postanowieniem.
[88] Rok 846: In Memoriam ~ Rilnen
Po połowie ostatniego sezonu SnK nie mogłam przepuścić okazji. Nadal nie potrafię się pozbierac i ryczę nad ziemniakami. Mimo, iż wiedziałam, co nastapi. Good job Isayama, good job MAPPA.
[88] So are you happy now? ~ Miachar
Żeby znaleźć się wśród ludzi, należy
podążać za hałasem, który wskazywałby na jakąś ich aktywność. Tego się nauczył
podczas tych szkół przetrwania, jakie fundował mu ojczym. Jak to dobrze, że już
więcej nic takiego nie zdoła się powtórzyć.
– Every night and every day
– rozlegało się głośno gdzieś całkiem niedaleko – I try to make you stay
but your…
niedziela, 17 stycznia 2021
Temat 87: Napisz coś, co ma miejsce w piątek 13.
Temat 87:
Napisz coś, co ma miejsce w piątek 13.
Klucze: dziwny, zabawa, ironiczny, polana
[87] Solo conmigo ~ Miachar
Kiedy usłyszysz w radio wers piosenki i zostanie w głowie. Kiedy przesłuchałaś jedną płytę i cały OST ukochanej dramy. Kiedy próbny tekst został napisany i nie masz chęci go sprawdzać, ale wciąż – mimo prawie północy – chcesz siedzieć na podłodze wśród dźwięków skrzypiec/pianina i dać trochę czarnego humoru, to to robisz.
I co z tego, że w 2021 nie chciałam pisać więcej niż jeden tekst tygodniowo na wyzwania? Wyjątek musi potwierdzić regułą.
[87] Chingu ~ Miachar
Ktoś może rozpoznać narratora, bowiem już się śmiał pojawić, choć w innej roli.
niedziela, 10 stycznia 2021
Temat 86: "Budzisz się w nocy na dźwięk powiadomienia o wiadomości.
"Budzisz się w nocy na dźwięk powiadomienia o wiadomości. Gdy tylko twój wzrok przyzwyczaja się do światła bijącego z ekranu, czytasz smsa od najlepszego przyjaciela: “Potrzebuje rady”. Zanim zdążyłeś odpisać na ekranie wyświetliła się kolejna wiadomość : “Już nieważne, właśnie zrobiłem coś głupiego”."
[86] I just wanna be happier ~Miachar
Spora inspiracja finałowym odcinkiem „Cherry Magic”, ale na takie wpływy to ja lubię być podatna.
Z pozdrowieniami dla Dwie.Kawy <3
[86] Zdomenowani: Odcinek 2 - Musimy z tym żyć ~ Wilczy&Rilnen
OZNACZONA
Od
kilku minut milczymy. Słychać tylko warkot silnika, nad którym Michi panuje,
zmieniając biegi. Nie mam pojęcia, jaki jest cel tej podróży, ale pozwalam
trwać chwili.
Emocje nieco opadły, choć chyba nigdy nie
pozbędę się wszystkiego, co leży mi na sercu. Wewnątrz mnie formuje się cyklon,
który coraz więcej pochłania.
IN MY HEAD THERE'S A
HOLE
I CAN'T CONTROL
Nie wiem, jak nad nim zapanować. Ale wiem, kiedy się rozszalał.
poniedziałek, 4 stycznia 2021
[85] Zdomenowani: [Odcinek 1] Głupcy nie potrafią latać ~ Rilnen
Mogę szczerze powiedzieć, że nawet jestem dumna z tego tekstu :D I tak, kolejne anime obejrzane po nocach, w sumie w jedną noc, polecam, nowiutkie, Jujutsu Kaisen [nie należy do mnie, ja tu tylko konfabuluję razem z Wilczym :))]
[85] We Must Be Killers: Touch me, I'm going to scream ~ Rilnen
Matko jedyna, zapomniałam, że mam takie teksty. Okej, ogólnie to parę lat temu miałam ogromną fazę na Teen Wolfa i nie podobały mi się dalsze sezony, więc napisałam sobie swoje. Był to jeden wielki cringe, ale przeze mnie Wilczy pisała po nocach i po piwach, więc nie mogłam pozostać jej dłużna. Tak, postać Iv jest jej. Zapraszam do początku opowieści o tym, jak powstały małe wilczątka. :D
[85] Księgarnia myśli "Dzień dobry!" ~Miachar
Idealna pora na zrobienie czegoś ponoć nie istnieje w sensie uniwersalnym – każdy może uważać, że dla niego jest inna. Dla mnie porą, która sprawdzała się najlepiej, jeśli trzeba było podjąć jakąś decyzję, dokonać choćby najmniejszej zmiany w czymkolwiek, najlepszą ze wszystkich były poranki. I choćby noc miała się nie kończyć lub wywołać ból głowy, mdłości po alkoholu czy inne dolegliwości, to poranek dla mnie był rajem, z którego korzystałam.
[85] Grand Fantasy - Życie nie polega na ucieczce, czasem ratuje nas atak (Retrospekcja) ~ Kaja Wika
Dawno nie było tekstu z retrospekcji. Kontynuacja perypetii Lili-Rose i Deana. Zapraszam.
*PSICOM - organizacja żołnierzy ze zlecenia Sanctum
*Sanctum - rząd
*fal'Cie — istoty stworzone przez boga Lindzei, wysłannicy — wypełniają jego wolę.
*Lindzei, Pulse i Etro - rodzeństwo bogów