Klucze: jeszcze, wodny, czekolada, motel
Apel wojskowy:
Nowy temat (czas do 28.04)
— Dlaczego? Dlaczego nas wydałeś? Na co było to wszystko?!
— Bo czasem bycie tym złym jest zabawniejsze.
Klucze:
sprej, zasłony, gotowy, poruszać
Namierz cel:
niedziela, 24 lutego 2019
[3] Temat: W alternatywnym świecie twoja bratnia dusza potrafi usłyszeć cię za każdym razem, gdy przeklinasz.
Temat: W alternatywnym świecie twoja bratnia dusza potrafi usłyszeć cię za każdym razem, gdy przeklinasz.
[3] Kosmiczne Kłopoty: Strzelanina na statku ~ Kamil
Na początku pisałem na pierwszy temat, ale tekst tak mi się
nie kleił a fabuła była tak beznadziejna, że szybko to wywalił. A potem
zacząłem pisać ciąg dalszy przygód Xandra i D3M0-LK4 :D Dwa poprzednie teksty z
tego uniwersum są w serii “kosmiczne kłopoty”
[3] Z pamiętnika Niki rozdział 2 i 3 ~ Monika
Rozdział
II
24.12.2018
Niezwykły dzień,
który zaczyna się tuż po zmroku.
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć
grudniowy,
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich,
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.
Czerwone Gitary -Jest taki dzień.
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich,
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.
Czerwone Gitary -Jest taki dzień.
[3] Alternatywne stany czarownicy ~ Kaja Wika
Przyznam, że napisanie tekstu w pierwszej osobie
przedstawiającego alternatywną mnie, było nie lada wyzwaniem, ale także niezłą
zabawą. Myślę, że w przyszłości może powstać kontynuacja tego opowiadania. A
teraz zapraszam na niezbyt alternatywną grypę Gai, czyli Kai i jej zmagania z
syropem na kaszel.
[3] Alianci Nocy: Just another other day ~ SadisticWriter
Kiedy
byłam w gimbie, lubiłam siadać sobie z boczku z zeszytem i rozmawiać ze swoimi
postaciami, które wyrwałam z różnych wymyślonych przez siebie uniwersów. To
dzięki temu powstała grupa, którą nazywałam Alianci Nocy, a tym samym
opowiadanie o nich. To była chyba jedyna historia, w której stworzyłam siebie w
takiej postaci, w jakiej naprawdę istnieję. Codzienność dzieliłam na świat poza
rzeczywistością i świat rzeczywisty. To było fajne! Dlatego skoro temat
podpasował, postanowiłam do tych czasów wrócić. Poznajcie Maru, moją ciemną
stronę osobowości. A tak w ogóle to poznajcie mnie, bo to pierwszy i pewnie
ostatni tekst pisany z mojej perspektywy. Dziwne to takie, bez morału, słabo
poprawione i bez większego pomysłu, ale… jest? Jest (ha, moje ulubione
usprawiedliwienie). Coś mi się wydaje, że ten tekst zapoczątkuje nową serię
(dobra, nową, ale starą).
[3] Always Look For The Bright Sight Of Life ~ Rilnen
Najbardziej autopsyjny tekst, jaki kiedykolwiek napisałam. I to pisany w amoku. Naprawdę cieszę się, że mam kogoś, z kim mogę pisać. #Forever68 #Forever24 .
Byłam jak w amoku. Nie dochodziły
do mnie żadne dźwięki. Chociaż gdzieś tam w tle grała playlista na Spotify, to
już dawno przestałam rozpoznawać utwory. Pisałam. Słowa same wskakiwały do
pliku, jakbym nie miała nad nimi kontroli. Puściłam hamulce. Sceny, które
widziałam w swojej głowie, natychmiastowo znajdywały swoje miejsce w
opowiadaniu, nad którym pracowałam. Bywały momenty, gdy palce ślizgały się po
klawiaturze, stawiając literówki, gdyż nie nadążały za rozszalałym umysłem.
poniedziałek, 18 lutego 2019
[2] Temat: Patrz, uśmiecha się. Nic mu nie jest.
- Patrz, uśmiecha się. Nic mu nie jest.
- Uśmiecha się, bo jest szalony.
- Uśmiecha się, bo jest szalony.
klucze: zetrzeć, niewyspany, domokrążca, stulecie
[2] Córka Czarnego Rodu: Fałszywy Strażnik ~ EchooX
Ostrzegam,
że tekst może się wydawać trochę wyrwany z kontekstu, bo jest fragmentem
dłuższej historii. Należy do uniwersum „Córki Czarnego Rodu” i opisuje pewien
epizod z życia jednego z głównych bohaterów. Osoby, które czytały wcześniej
„Zwyczajny dzień w DT”, mogą łatwiej się odnaleźć, ponieważ obie prace dotyczą
tej samej postaci. :)
Mam
nadzieję, że tekst przypadnie Wam do gustu.
Pozdrawiam cieplutko,
EchooX ;)
[2] Grand Fantasy: Przemiana odmieńca ~ Kaja Wika
fal'Cie
– istoty o boskich zdolnościach, wysłannicy -
wypełniają wolę bogów
l'Cie
– zwykle ludzie, który zostali powołani przez fal'Cie do wypełnienia zadania
Etro
- bogini
Odmieniec
- człowiek w procesie przemiany w potwora. Kara za niewykonanie zadania
powierzonego przez fal’Cie lub boginie.
Lili-Rose
i Rosko - oboje są l’Cie, znają się także od dzieciństwa
[2] Biały odcień zła: Las śmierci ~SadisticWriter
Trochę
z opóźnieniem, ale obiecałam sobie, że choćby nie wiem co, napiszę jeszcze
jeden tekst z serii „Białego odcienia zła”. To poniekąd dlatego, że chcę się
wdrożyć w opowiadanie, bo właśnie zaczynam je na nieco szerszą skalę. Także…
no. Mam nadzieję, że nie będzie to takie suche jak ja, w momencie, kiedy siadałam
do pisania. Ha.
[2] Gracz ~ Jakub
Marek
cały wczorajszy wieczór grał w gry komputerowe. Położył się do łóżka dopiero po
dwudziestej trzeciej. Uzależnienie, z którym walczył, sprawiło, że dziś rano
był bardzo niewyspany. Mimo to
jednak postanowił wstać, gdy tylko przez otwarte okno jego pokoju wpadł
pojedynczy promień słońca. Założył pierwszy znaleziony komplet ubrań i wyruszył
przed blok, gdzie na placu zabaw czekali na niego przyjaciele – Kuba oraz
Monika. Dzieci uznały, iż jest za gorąco, by biegać. Kilkanaście minut
siedziały na huśtawkach i słuchały radia z telefonu Kuby. Prezenter mówił o zorganizowanych
na stulecie polskiej niepodległości
obchodach. Temat znudził nastolatków, którzy jednak zaczęli się bawić.
[2] Pijany Kruk TK2 ~ Yanginoku
Gdzieś
w oddali o dzień drogi rozległ się okropnie głośny huk, grupa zwiadowców
zwróciła na to uwagę i od razu ruszyła na miejsce zdarzenia. Gdy zbliżali się
na pozycję zobaczyli tylko zgliszcza. Małe miasteczko, a przynajmniej jego
ocalała część już nie prezentowała się tak dobrze jak do niedawna. Ocalało
może, dobrze licząc na palcach dłoni kilka zdewastowanych od płomieni i dymu
budynków.
[2] Nie taki straszny, kto puka do drzwi [Novia] ~ Miachar
Pracuję jak postać z tego tekstu
już ponad pięć miesięcy, a jakoś nie napisałam żadnego tekstu, który by mówił o
moim zajęciu. Jako że temat podpasował, Mastemy dawno nie było (poprzednie
spotkania z nim do odnalezienia w [Seriach]), to powstało, co poniżej.
Miłej lektury.
Miłej lektury.
[2] 100 znaków na niebie: Bezlitosna Śmierć ~ SadisticWriter
– A więc jesteście razem?
Spojrzałam niepewnie na Destiny.
Miała takie same oczy jak Fate, a mimo tego można było z nich rozczytać coś
zgoła innego. Jego tęczówki iskrzyły się jak promienie słoneczne odbijające się
od gładkiej tafli lustra, jej przypominały raczej chmurne niebo, z którego zaledwie
wyłaniały się złociste prześwity. Nie było w nich nawet krztyny ciepła, raczej
mrożący krew chłód.
[2] Domokrążca ~ Kamil
Dawno nic nie pisałem na GPK (teraz już w sumie na WaR). Mam
nadzieję, że uda mi się znów wrócić do cotygodniowego wysyłania tekstów. A
tymczasem zapraszam do lektury - tekst nie jest związany z żadnymi uniwersum
(jeszcze, rozważam podłączenie do Alana i Rubina - akcja wtedy by się działa
jakieś 200 lat po wydarzeniach z Alana i Rubina, albo do Epoki pary i magii,
wtedy na jakieś 300-400 lat przed śledztwami Dexa i Liz)
[2] Yakuza: Sweet but psycho ~ Wilczy
Mam nowe hobby. Znalazłam na yt live webcam skrzyżowania w dzielnicy Shibuya i, kurde, wpieprzam chipsy i patrzę, jak ludzie przechodzą przez jezdnię. I już się paru świrów znalazło! Dzisiaj spędziłam w Tokio trzy godziny, od szóstej (ich czasu) do dziewiątej, zerkając w przypływie nostalgii jak autobusy i nie tramwaje, lecz coraz więcej aut przemierza ulice, niebo się rozjaśnia, a ja... poczułam jakąś pierdoloną tęsknotę. Ja wiem, że nieładnie tak nieładnie wciąż się wyrażać, ale ta tęsknota taka właśnie była - pierdolona. Ciężka, bo z syndromem nigdyniespełnienia. To tylko głupie skrzyżowanie. Wypłowiałe. Bezimienni ludzie. Szlag, na tym webcamie nie ma nawet dźwięku. A jednak coś we mnie bardzo chciałoby przejść się po takich samych pasach namalowanych na tak samo szarym asfalcie, wdychać tak samo szkodliwy smród miasta i wystawić twarz do tak samo chłodnego słońca, które jednak zdaje się tam świecić jakoś inaczej. Może dlatego, że musi padać też na podejrzanych ludzi noszących się w nietuzinkowy sposób.
[2] Caput Draconis: Way Down We Go ~ Rilnen
Muszę zacząć pisać coś innego. Ale co zrobić, jak Hogwart znów jest najbezpieczniejszym miejscem na ziemi, przyjmujących wszystkie zagubione dzieci...?
Sala wejściowa powoli zapełniała się uczniami. Siódmoklasiści, którzy
dopiero co ukończyli naukę, żegnali się z młodszymi kolegami, a wszyscy z
utęsknieniem wyczekiwali wakacji, które miały nadejść wraz z odjeżdżającym ze
stacji Hogsmade pociągiem do Londynu. W głównym holu zamku było niezwykle
duszno. Renee siedziała na swoim kufrze, wachlując się notatkami z transmutacji,
a Cassie chodziła tam i z powrotem, wyłamując sobie palce.
poniedziałek, 11 lutego 2019
[1] Temat: Nie minęła nawet sekunda, może pół, a wszystko się zmieniło.
Temat: Nie minęła nawet sekunda, może pół, a wszystko się zmieniło.
Klucze: klucz, wymiana, akcesoria, niedobre
[1] Istnienie ~ Miachar
Nie
minęła nawet sekunda, może pół, ale wszystko się zmieniło. Nie był potrzebny
żaden klucz – choć wcześniej mówiono mi, że jest inaczej – by to nastąpiło.
Żadnej wymiany jeńców czy zebrania akcesoriów wojskowych, wszystko potoczyło
się w tempie, które mogło i zaskoczyło każdego człowieka, który z jakichkolwiek
pobudek znalazł się na tej arenie, gdzie niedobre siły chciały zmierzyć się z
tymi symbolizującymi prawdziwy pokój i harmonię. Żaden książę nie mógł się
ostać po tym zdarzeniu, sam świat niewiele już z siebie miał. Wspomnienie – tym
stało się wszystko, co do tej pory istniało. Kamień na kamieniu nie pozostał,
wody wylały, bieguny się zmieniły, a lawa pochłonęła te ziemie, które jakiś
śmieszek przed wieków wiekami rozlokował u stóp wulkanów. Nic już nie było
niczym, istniał niebyt, a istnienie pozostało jedynie cieniem.
[1] Magia uchwycona na fotografii ~ Kaja Wika
Magia uchwycona na fotografii
Część druga serii Szlachetna magia.
[1] Zapalniczka wspomnień ~ Yanginoku
Nie minęła nawet sekunda.
Zegar tyka...
Na ścianie błyszczą akcesoria ubiegłej epoki.
Może pół...
Myślisz, że czas leczy rany?
Ale wszystko się zmienia...
To nie prawda, że kurz sprzątam spod lady.
Zapaliłbym dym i wyrzucił popielniczkę.
W petach niedobrych wspomnień.
Jak diabeł z rozdroży.
Czas...
Oferuje nierówną wymianę.
A Ty wciąż pytasz mnie o zapalniczkę.
[1] Caput Draconis: Somwhere only we know ~ Rilnen
Nie minęła nawet
sekunda, może pół, ale wszystko się zmieniło. Na dźwięk dzwonka
oznajmiającego koniec zajęć, dotychczas skupieni na wykładzie Profesor
Christensen czwartoklasiści zerwali się ze swoich miejsc i zaczęli opuszczać
salę.
– Dokończymy za tydzień –
stwierdziła Renee, próbując przekrzyczeć ogólny harmider towarzyszący
wychodzącym z klasy uczniom.
[1] Gastro Killers: #Trupofinstagram #instakillers #welcometothejungle ~Sushi Rolki
Yoł, tu
Sushi Rolki. Już po raz drugi mamy zaszczyt przedstawić wam szalone Gastro
trio. Za trwałe uszkodzenia mózgu nie odpowiadamy, czytacie na własną
odpowiedzialność. W razie czego służymy pomocnym numerem telefonu do znajomego
psychiatry*
[1] 100 znaków na niebie: Chcesz mojej miłości? ~ SadisticWriter
Nie
wiem, co tu się odwaliło. Jestem słabo romantyczna, a jednak to wzajemne
przyciąganie się Fate’a i Torii dziwnie na mnie zadziałało. Oni chyba już mnie
nie potrzebują, bo żyją własnym życiem.
[1] Pustka ~ Aktina
Nie mogłam sobie odpuścić pierwszego tygodnia, chociaż za ten tekst wzięłam się wyjątkowo późno, bo… dzisiaj. Napisałam to na raz mimo dłuższej przerwy od pisania, więc chyba mi tego brakowało, bo przy ostatnim opowiadaniu ciężej było mi się w pisany tekst “wbić”, chociaż miałam podobną motywację. No, w każdym razie wyszło trochę specyficznie, ale kto już parę moich tekstów czytał, ten chyba wie, że czasami lubię pójść w pesymizm, chociaż w codziennym życiu unikam go, jak tylko mogę :)
[1] Dziecina i opiekun: Zmiana ~ Miachar
Tekst
nawiązuje do wyzwania z czarną godziną, który u mnie został ochrzczony Złotym
jabłkiem (do odnalezienia w zakładce [Serie]).
Na moim wattpadzie (@Rosie_Miachar) w wersji rozbudowanej będzie dodatkiem; gdyby ktoś chciał się zapoznać z dotychczasowymi dwoma rozdziałami tego cyklu, to również tam zapraszam.
Na moim wattpadzie (@Rosie_Miachar) w wersji rozbudowanej będzie dodatkiem; gdyby ktoś chciał się zapoznać z dotychczasowymi dwoma rozdziałami tego cyklu, to również tam zapraszam.
Para
General Onii-san.
Como siempre.
Como siempre.
Subskrybuj:
Posty (Atom)