Nie znałam wcześniej tego uczucia
Nie tak silną, serce rozrywającą
Rozwarstwiającą duszę
Niemoc
Krzyczącą w pustkę
Nasłuchującą słodkiego śpiewu echo
Powracającego do mych uszu
Drżenia
Rozdzielające w czasie i w przestrzeni
Na odległość wyciągniętych rąk
Niemożność symetrii
Pragnienie
Ciepłym oddechem na skórze
Dreszczem na moim ciele
Dotykiem wnikający o wiele głębiej
Żądzę
Szepczącą na ucho
Unoszącą serce na skrzydłach
Samospełniającą się
Obietnice
Gdy dźwięk, dotyk, zapach, obraz i smak
pozostają jedynie życzeniem
Tęsknota za tym co nieosiągalne
Zabija każdego dnia
Apel wojskowy:
Nowy temat (czas do 09.06):
— To zły pomysł.
— No cóż, te dobre skończyły się już dawno.
Klucze:
codziennie, nieszczęśliwy, wydobywać, rumień
Namierz cel:
niedziela, 4 lipca 2021
[104]Wiersze: I haven't said enough? ~ Kaja Wika
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej :)
OdpowiedzUsuńWiersz zawsze ma jakieś znaczenie, które człowiek odbiera indywidualnie, jednak podejrzewam, że ostatnia zwrotka poruszy każde serce swoim realnym ujęciem, dobitnością. To ona pozwoliła mi poczuć ten utwór.
Pozdrawiam
Kurcze, juz sie wyzewnetrznilam na temat wiersza, pozwolisz, ze nie bede sie powtarzac. Ciesze sie, ze zdecydowalas sie nim podzielic;) Plynelam z jego rytmem
OdpowiedzUsuń