Temat 112:
- Gadaj!
- Odpowiedź ci się nie spodoba... Ba, nawet ja jej nie lubię.
Klucze:
słyszeć, groźnie, szkło, oczy
Podpierał się coraz bardziej wiotczejącym ramieniem o blat barku. Aż dziw, że jeszcze nie spadł z krzesła po tak dużej dawce alkoholu. Dalia czarowała go swoim urokiem, podstawiając kolejną szklaneczkę Whisky, a William napierał pytaniami o przeszłość Dominique Simons.
Nareszcie kończę scenę z firmową kolacją, na przyszłość notuję sobie, by w tej serii nie dawać tak rozbudowanych wydarzeń, bo znowu czerwiec będę kończyć w listopadzie xD Miło się pisze o wkurzonej Mar podczas oczekiwania w kolejce do restauracji w Gdańsku, a Gavin jakoś zdobywa więcej mojej sympatii.
- Nie założę tej maski, gdzieś mam twoje fetysze.
Deszcz obmywał ulice Insomnii. W oddali przetaczał się grzmot, leniwie, jakby nigdzie mu się nie spieszyło. Niebo było zaciągnięte, szare chmury piętrzyły się i kłębiły jak kłęby gęstego dymu. Krople miarowo uderzały o szyby, tak jak świszczący wiatr. Ciemnowłosy chłopak zmarszczył nos, przyglądając się nieprzyjemnej aurze. W jego intesywnie niebieskich oczach odbijał się świat za oknem.