„BYŁAŚ
PIĘKNA... ”
Byłaś
piękna niczym róża,
Która
na przekór zimie zakwitła
Krwistą
czerwienią wśród śniegu
Ornament
ze słów zdobił
Twoją
szyję z niebieskimi
Żyłami
kogoś, kto ma dom
Gdzie
indziej
Każdy
z nas byłby w stanie
Gotować swe ciało, umysł i serce,
Byle
tylko ciebie zadowolić
Leżałaś
wśród białych stokrotek
Z
uśmiechem na jasnej twarzy
–
Życie! – chciałem zakrzyknąć, byś
Mnie
usłyszała, ale to
Zdawało
się być trochę niemożliwe
Bo
w tobie życa nigdy nie było,
Marionetko
piekielnych rąk,
Najgorsza
z czterech Jeźdźców,
Śmierć
Tyle
po sobie pozostawiłaś, sam
Postapokaliptyczny
świat bujd
I
baśni
A
ja tułam się jak ten zagubiony ptak
I
jeno w głowie mam tylko:
Byłaś
piękna niczym róża,
Niczym
najpiękniejszy kwiat
Oo o wow. Nie spodziewałam się... Jak zobaczyłam taką formę, ciekawość mnie już przy kopiowaniu z worda dopadła. No i od tamtej pory mam oczy szeroko otwarte i patrzę i czytam znowu i... wiesz co? To mnie poruszyło... Zwłaszcza ostatnia strofa, tak domyka całość, podsumowuje, tyle w niej... takiej tęsknoty, żalu, zawodu? Jest pełno emocji... Nie no, końcówka mnie pozamiatała... Ja nie wiedziałam, że Ty w poezję też...! O yey, chcę częściej takie czytać utwory. Chcę częściej je widzieć. Zbudowałaś w krótkiej formie normalnie swiat przedstawiony, ja go widzę. Bohaterów, wątki, rany... Jestem pod wrazeniem. Forma świeża i liryczna, całość... Nie mam pytań. łał. Po prostu. Łał.
OdpowiedzUsuńNoo, powiem ci, że to genialny wiersz. O ile się na nich nie znam, bo ich z reguły nie czytuję, tak ten jest naprawdę iście poetycki, a przy okazji mocny. Oby więcej takich, serio. Bo do mnie ten dramatyzm przemawia! I myślę, że do innych też by przemówił. W ogóle nie myślałaś, żeby na Wattcie zrobić sobie nową serię z wierszami? Chyba że już taką masz, a ja o tym nawet nie wiem XD.
OdpowiedzUsuńJedyna uwaga, to to, że źle dzielisz wersy, przez co te przestanki wyglądają tak, jakby to wyglądało w prozie - umieszczone w niewłaściwym miejscu przecinki, co mocno zatraca rytm tekstu. Przeczytaj sobie na głos, robiąc przerwy takie, jak zaznaczyłaś w tekście. Mi czytanie pod względem technicznym sprawiało niemały problem. Musiałam się powstrzymywać, żeby nie czytać tego z przerwami, jak nakazuje tekst, a jako pełne zdania. Wracałam się chyba z dziesięć razy, zanim się tego nauczyłam, ale dałam radę XD.
O kurczę. Dyskutowałabym na temat dzielenia wersów i znakow przestankowych, bo tyle lat kółka poetyckiego i konkursów za mną, a nidgy mowy nie było o tym, że w tekście poetyckim nie moze być przecinków itd. Nie są postawione w niewłaściwych miejscach, dzielą to co zwykle, nie szkodzi, ze to wiersz, nie proza. Ich brakiem charakteryzuja sie wiersze białe, ale to autor decyduje o formie. Przynajmniej zawsze tak było, moze czasy sie zmienily , a ja jestem z innej epokoi xd Rowniez podział wersów zalezy od autora, to od decyduje, na jakim słowie chce nas zatrzymać, bo nie ma złotej zasady podziału, ale zawsze baczniejsza uwage czytelnik zwraca na pierwsze slowo wersu, wiec jesli akurat to slowo jest wazne, nie ma znaczenia, ze np. podzial wersu nie nastepuje po przecinku. Mnie tutaj nie zatrzymywaly pauzy w nieodpowiednich miejscach, nie miałam problemu z płynnością. Ale co czytelnik, to opinia! ;) Zawsze mocno sie angazowalam w dyskusje na temat interpretacji wierszy (no, ciekawsze mimo wszystko niz przecinki, chociaz te tez lubie xd) i mocno ubolewalam nad ta JEDYNA SŁUSZNĄ interpretacją podawana przez polonistke -.- nope? moze ja rozumiem poezje inaczej, ale gdy sama pisałam, bylo dla mnie ciekawe, ze kazdy mogl zobaczyc w tym co innego, a opinie polonistki poszly sie jebac, gdy - na forum klasy co za SHAME - zinterpretowala moj wiersz. A ja wcale nie to mialam na mysli co ona pierdolila xdxd
OdpowiedzUsuńAle ja nie napisałam, że nie może być znaków przestankowych wtf XD. Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Napisałam, że wygląda to jak nie postawione w odpowiednim miejscu przecinki prozie.
UsuńJest złota zasada podziału na wersy. W taki sposób, gdzie pada akcent. Można to trochę naginać pod własną interpretację, ale nie tak, żeby zdania, które powinny być odczytane pod rząd, były pod sobą. Interpretacja to jedno, edytorstwo to drugie.
I nie, przez akcent nie mam tu na myśli tylko znaków przestankowych. Chodzi mi o odczytywanie całych zdań.
Usuń"umieszczone w niewłaściwym miejscu przecinki" i że to wygląda jak proza zrozumiałam, a to nasuwa wniosek, ze nie powinno być ich w poezji wcale, bo tu nie są w nieodpowiednim miejscu, ale może źle zrozumiałam sens zdania. Oy, złota zasada podziału to może w trzynastozgłoskowcach, bo zwykle w wierszu to autor decyduje, na co ten akcent chce położyć. Rytmika rytmiką, też jest ważna, ale dla mnie zawsze ważniejsza była tresć i jeśli autor chce zwrócić moją uwagę na te a nie inne słowo, to nie powinien być krępowany żadną zasadą.
Usuńedytorstwo a poezja - dla mnie to dwie różne bajki albo raczej nawet i inne gatunki utworów xd
btw, o złotym podziale dużo słyszałam, ale na fotografii ;D ciekawe, ze jeden termin moze dotyczyc jednak zupelnie roznych form, powiedzmy, sztuki. ale w poezji, chociaz dlugo sie nie zajmowalam, nie slyszalam o jednej zalecanej metodzie podzialu. zreszta, w fotografii - gdzie tyczy to kadru - nie zastosowanie tej zasady nie stanowi o tym, ze zdjecie zrobione jest zle, dlatego tutaj tez nie wydaje mi sie, ze wiersz jest zle podzielony. ale to moje zdanie ;)
UsuńTak, źle rozumiesz moja wypowiedź, bo nigdzie nie napisałam, tak jak już nadmieniłam, że nie ma w wierszach znaków przestankowych. Może zbyt skomplikowanie wyrażam swoje myśli.
UsuńWłaśnie zasugerowałaś, że edytorzy w takim razie nie są potrzebni, bo wszystko ma być tak, jak autor sobie zazyczy XD. Nie, nie zgodzę się z tym.
O, przepraszam. Mogłam wziąć w cudzysłów złota zasadę podziału. Moja wina!
Jak dla mnie powinna istnieć równowaga pomiędzy edytorstwem w poezji a interpretacją. Bo autor nie jest święty i nie robi wszystkiego idealnie. Może mieć swoją wolę i intencję autorską, i nikt nie może edytować jego dzieła tak, jak sobie tego nie życzy, ale jakieś zasady istnieją. A jak chcesz się dalej wymieniać spostrzeżeniami to zapraszam na Messengera :D.
A. I w sumie moja koleżanka zwróciła uwagę na istotną rzecz, bo już nie wiedziałam, czy ja coś źle pisze, czy jak. Nie chodziło mi o interpunkcje, bo ta nie jest zła, tylko o dzielnie wersów. Może to był właśnie podstawowy problem w zrozumieniu mojego komentarza. Porównanie do interpunkcji prozy miało podkreślić akcentowanie/podział wersów. Bo dla mnie nowy wers to tak jakby lekka przerwa w odczytywaniu. Nie wiem, czy to dobrze opisuje, ale moje myśli idą różnym dziwnym torem. Także no.
UsuńNie napisałam nic w stylu, że edytorzy nie sa potrzebni, nie nadinterpretuj proszę mojej wypowiedzi. Twierdzę tylko, ze edycja i poezja nie są sobie po drodze. Dla mnie edytowanie poezji to odbieranie jej czegos, poniewaz to w głownej mierze uczucia, emocje i nie jestem przekonana do wpływania na ubieranie ich w słowa - jesli chodzi o wiersze - podkreslam. Takie mam zdanie, mogę? ;)
UsuńNowy wers nie powinien wpływac na sposób odczytywania, nie stanowi o pauzie, tak mnie uczono. Własnie o to chodzi, żeby czytać ciągiem, jesli sa znaki przestankowe, to do znaków wlasnie.
UsuńAle napisałaś, że edycja i poezja nie są po drodze, więc dla mnie to znaczy, że edycja wcale nie jest potrzebna w wierszach XD. Autor nie jest nieomylny. Może sobie interpretować tekst jak chce, ale wciąż, powtarzam, POJAWIAJĄ SIĘ BŁĘDY i rzeczy, które uniemożliwiają odczyt nie na zasadzie interpretacji, tylko na poziomie edytorskim. Jeżeli tu się nie rozumiemy, to na tym etapie rozmowa powinna się zakończyć, bo ty masz swoją wizję, ja swoją :D. Tak tylko powiem, że istnieją wydania krytyczne wierszy i to na poziomie naukowym, gdzie głównym autorem jest edytor. I nie zmienia wierszy, bo nie może, ocenia, co jest zgodne z intencją autorską, a co mogło być błędem, ew. stosując poprawki kosmetyczne, jak np. inny sposób dzielenia wersów, inny znak interpunkcyjny itd. Nikt nie mówi tu o całkowitej zmianie sensu wiersza.
UsuńI nie wiem, po co ten dodatek na końcu o treści "mogę?", bo ja ci nie zabraniam mieć swojego zdania. Ale mam też swoje i tak samo jak ty mam je prawo wyrażać ;).
Nie wiem, poczułam się przyatakowana szczerze mówiąc, stąd to "mogę" xd Równie dobrze ja się mogę przyczepić o to, że niby sugeruję, że edytorstwo jest niepotrzebne, czego nie robię xd Przedstawiam tylko sposób, w jaki ja postrzegam poezję i tyle, i nie uważam, zeby w tym wierszu wersy były źle podzielone.
UsuńI nie sugerowałam też, że nie mozesz wyrazac swojego zdania xd Przeciwnie, napisałam juz nie raz, ze lubie dyskutowac, wymieniac sie pogladami, ale daleka jestem od narzucania swojego zdania i na odwrót.
UsuńO. Widzisz. To ty możesz interpretować, że ja cie przyatakowalam, choć nie widzę tu żadnego słowa, które o tym poswiadczylo, a ja nie mogę napisac, jak dosłownie zrozumiałam twoją wypowiedź XD? Bo moim zdaniem jest różnica pomiędzy nadpisaniem czyichś slow, a pokazaniem, jak się dosłownie rozumie pewne zdania. Widocznie źle rozumiem twoje wypowiedzi, nie wiem.
UsuńA ja uważam, że niektóre wersy są źle podzielone i na tym ta rozmowa powinna się zakonczyc :D. Bo każda ma swoje zdanie.
Ok, bo ja Ciebie sie nie staram przekonac, wiec ja nie mowie, ze ta rozmowa ma teraz trwac az ktoras nie zmieni zdania. Tak sie poczulam, no po prostu, szczerze o tym mowie i tyle, wytlumaczylam skad sie wzielo 'moge', a nie wiem o co teraz chodzi z tym ze ja mohe interpretowac, a Ty nie mozesz rozumiec czegs po swojemu, bo - znow - nic takiego ze czegokolwiek mozesz czy nie mozesz , nie napisalam, heloł ;) Tlumacze swoja wizje i serio tyle.
UsuńNo, to myślę, że już się dogadałysmy XD. Miachar, nie miej stracha przed komentarzami!
Usuń:D love ya!
Usuń