Apel wojskowy:

Nowy temat (czas do 09.06): — To zły pomysł. — No cóż, te dobre skończyły się już dawno. Klucze: codziennie, nieszczęśliwy, wydobywać, rumień

Namierz cel:

poniedziałek, 17 listopada 2025

Temat 201: — Naprawdę mi przykro… Mój palec drży, gdy pociągam za spust.



— Naprawdę mi przykro…
Mój palec drży, gdy pociągam za spust.



Klucze: czekać, niezdecydowany, mocno, tchórz

[201] She thanked him twice and said: "Good night" ~Wilczy

 Wraca do hotelu. Nie odpowiada na powitanie z recepcji, zbyt zajęta własnymi myślami. Idzie na autopilocie, zatrzymuje się dopiero przed swoimi drzwiami. Patrzy na nie, ściągając brwi. Nie. Nie ma co tego odwlekać, teraz trzeba działać szybko. Zawraca, mija kilka drzwi i zatrzymuje się przed tymi z numerem dwadzieścia. Czzuje, jak pocą się jej dłonie, ale teraz nie może dać po sobie poznać strachu. Wyciera je w spodnie i wsadza do kieszeni bluzy. Natrafia na coś, ściąga brwi, wyciągając paczkę papierosów. Nie należy do niej. Zabrała ją z domu w przypływie impulsu, po tym jak pół roku kurzyła się na szafce nocnej. Tam, gdzie ostatni raz rzucił ją Majima.  

[201] oneul bam sarangi pieona ~ Miachar

  Zabawne, że po napisaniu trzech tysięcy słów poniższego tekstu (co nadal nie było całością), do głowy przyszedł mi pomysł na prequel. Jak się trafi temat, a ja zdołam odwiedzić dwa miejsca w pewnym mieście, które przyszły do mnie jako inspiracja, liczcie na powrót Maeri 😉

A tytuł to wers mojej ukochanej piosenki – nie zliczę, ile razy odsłuchałam ją przez ostatni miesiąc, choć znam od dobrych trzech lat.